Home

Rozważania bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego na tle Ewangelii

Repozytorium Uniwersytetu Mikołaja Kopernika

Pokaż prosty rekord

dc.contributor.author Rozynkowski, Waldemar
dc.date.accessioned 2018-01-19T10:26:52Z
dc.date.available 2018-01-19T10:26:52Z
dc.date.issued 2018-01-19
dc.identifier.uri http://repozytorium.umk.pl/handle/item/4846
dc.description.abstract Od pewnego czasu dostrzegamy uzasadnione większe zainteresowanie źródłami pisanymi, które pozostawił po sobie bł. ks. Stefan Wincenty Frelichowski. Doczekaliśmy się ponownego, poprawionego wydania Pamiętnika , w przygotowaniu do wydania są listy obozowe. Sięgamy w ten sposób do tego, co może stać się kolejnym impulsem w spotkaniu z Błogosławionym – czytanie nie o nim, ale jego samego. Oprócz Pamiętnika, korespondencji (głównie obozowej), trzecią grupę znacznych pod względem liczby zapisanych stron stanowią rozważania Błogosławionego na tle Ewangelii. W opracowanym zestawieniu spuścizny po Błogosławionym na potrzeby procesu beatyfikacyjnego zapiski te otrzymały tytuł „Rozważania codzienne na tle Ewangelii (28 XI 1932- 12 X 1936)” . W zestawieniu przygotowanym jeszcze w Pelplinie źródło to otrzymało tytuł „Rozmyślania (28 XI 1932- 12 X 1936)”. Źródło jest rękopisem sporządzonym w zeszycie formatu mniej więcej A5, liczącym 131 stron . Przy opracowaniu podjętego zagadnienia korzystano z maszynopisu sporządzonego jeszcze w Pelplinie. Już pobieżna lektura tekstu pozwala dostrzec błędy i luki. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że w przyszłych szczegółowych pracach nad tekstem wymagana będzie uważna lektura oryginału, który ma się znajdować dzisiaj w Archiwum Kurii Diecezjalnej w Toruniu.
dc.language.iso pol
dc.rights info:eu-repo/semantics/openAccess
dc.subject bł. ks. Stefan Wincenty Frelichowski
dc.subject rozważania na tle Ewangelii
dc.subject Seminarium Duchowne w Pelplinie
dc.title Rozważania bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego na tle Ewangelii
dc.type info:eu-repo/semantics/article


Pliki:

Należy do następujących kolekcji

Pokaż prosty rekord