Home

Pierwsze „wielkie słowo” było i musiało być „dźwiękiem”... Nowa edycja zapisków pamiętnikarskich Stanisława Morawskiego

Repozytorium Uniwersytetu Mikołaja Kopernika

Pokaż prosty rekord

dc.contributor.author Strzyżewski, Mirosław
dc.date.accessioned 2014-06-23T14:42:00Z
dc.date.available 2014-06-23T14:42:00Z
dc.date.issued 2014-05-21
dc.identifier.citation Sztuka Edycji, No. 2, Vol. 5, pp. 107-116
dc.identifier.issn 2084-7963
dc.identifier.other doi:10.12775/SE.2013.025
dc.identifier.uri http://repozytorium.umk.pl/handle/item/2060
dc.description.abstract Reflections on music presented in Stanisław Morawski’s reminiscences published by Danuta Danek and illustrated by Krzysztof Hejke (Warsaw 2013) reflect the need of Romantic spirituality. It is not a tractate, as the author has an ironic attitude towards “philosophizing sluggards”, but rather an informal literary description written by amateur penman. The work mirrors the set of popular opinions, estimations and aesthetic ideas which existed in the epoch. Moreover, the author does not hide the purpose of his work, which was created in the middle of the nineteenth-century, in the twilight of his life, and presented as a peculiar synthesis of views on the essence of music. The opinions concerning music were expressed in many booklets and/or articles and became enriched with Morawski’s experiences as a failed artist and witness to the epoch in which Maria Szymanowska’s talent flourished, shone like a star, and passed into oblivion. Placed in the foreground, reminiscences about the pianist are the link which bonds Stanisław Morawski’s reflections on music.
dc.description.abstract Refleksje o muzyce zawarte we wspomnieniach Stanisława Morawskiego, wydanych przez Danutę Danek z ilustracjami Krzysztofa Hejkego (Warszawa 2013), odzwierciedlają potrzebę duchowości romantycznej. Nie są przy tym żadnym traktatem uczonym, autor z ironią nawet traktuje „filozofujących próżniaków”, ale dość swobodną impresją amatora, w której znakomicie odbija się zespół popularnych, obiegowych, a powszechnie obecnych w epoce sądów, mniemań i formuł estetycznych. Autor nie ukrywa zresztą takiej właśnie intencji swojej wypowiedzi, snutej w połowie XIX stulecia, u schyłku własnego życia, jako swoistej syntezy zadomowionych w licznych broszurach i artykułach poglądów na istotę muzyki, wzbogaconych tu własnym doświadczeniem niedoszłego artysty i świadka epoki, w której talent Marii Szymanowskiej rozkwitł, stosunkowo krótko świecił gwiazdorskim blaskiem, a potem zadziwiająco szybko uległ zapomnieniu. Klamrą spajającą rozważania o muzyce Stanisława Morawskiego są przecież postawione na planie głównym wspomnienia o pianistce.
dc.language.iso pol
dc.rights Attribution-NoDerivs 3.0 Poland
dc.rights info:eu-repo/semantics/openAccess
dc.rights.uri http://creativecommons.org/licenses/by-nd/3.0/pl/
dc.subject Stanisław Morawski
dc.subject Danuta Danek
dc.subject Krzysztof Hejke
dc.subject memoires
dc.subject Romantic spirituality
dc.subject reflections on music, Maria Szymanowska
dc.subject Maria Szymanowska
dc.subject dziewiętnastowieczne pamiętniki i wspomnienia
dc.subject duchowość romantyczna
dc.subject refleksje o muzyce
dc.title Pierwsze „wielkie słowo” było i musiało być „dźwiękiem”... Nowa edycja zapisków pamiętnikarskich Stanisława Morawskiego
dc.title.alternative The first “great word” was and had to be a “sound”... The new edition of memoir notes by Stanisław Morawski
dc.type info:eu-repo/semantics/article


Pliki:

Należy do następujących kolekcji

Pokaż prosty rekord

Attribution-NoDerivs 3.0 Poland Ta pozycja jest udostępniona na licencji Attribution-NoDerivs 3.0 Poland