O granicach wolności i groźbie tyranii. J.J. Rousseau i jego krytycy

Loading...
Thumbnail Image

Date

Journal Title

Journal ISSN

Volume Title

Publisher

IFiS PAN

Abstract

Odczytując powierzchownie Rousseau, można wyciągnąć wniosek, iż jest on zapamiętałym krytykiem wiedzy, nauki i sztuki. W swej Rozprawie o naukach i sztukach nawołuje do spalenia bibliotek i zburzenia świątyń. Błędem byłoby jednak sądzić, że chce on zaproponować powrót do stanu natury. Nie to jest jego intencją. Pragnie odnowy oblicza nauki i wiedzy. Chciałby, by zajmowali się nią ci, którzy będą w stanie pójść samodzielnie w ślady Kartezjusza czy Newtona. Chciałby też odnowy edukacji, aby dzieci nasze wiedziały już, co znaczą słowa: wspaniałomyślność, ludzkość, sprawiedliwość, a nie bezmyślnie deklamowały wiersze. Nie on jeden stawiał to sobie za cel. Podobne napominania spotykamy już u Marka Aureliusza, a niedawno u Karla Poppera. Zadać możemy pytanie, dlaczego nic się nie zmieniło od czasów Rousseau w postrzeganiu roli nauki czy roli, jaką powinna pełnić edukacja? Problem tkwi już w samym myśleniu Rousseau, który swoje rozważania oparł na zbyt abstrakcyjnym rozumieniu kategorii wolności, równości i jednostki. To rozumienie towarzyszy nam nieustannie do dziś, nie pozwalając dostrzec, że to właśnie ono leży u podłoża naszych problemów. W swym wystąpieniu chciałbym wskazać na abstrakcyjność myślenia Rousseau, które stało się naszym udziałem do dnia dzisiejszego. Chciałbym także wskazać filozoficzną drogę, która pozwoli nam uniknąć powielania tych samych błędów – po wcześniejszym odniesieniu się do myśli Benjamina Constanta i Hannah Arendt.

Description

Keywords

granice wolności, wolność starożytnych, wolność nowożytnych, wola, tyrania

Citation

Przegląd Filozoficzny. Nowa Seria, R. 21, 2012, Nr 4 (84), s. 335-347.

Endorsement

Review

Supplemented By

Referenced By