dc.description.abstract |
Od kilku lat niezwykle dynamicznie rozwijają się badania nad życiem i posługą ordynariusza diecezji łuckiej na Wołyniu biskupa Adolfa Piotra Szelążka (1865-1950). Związane jest to na pewno z podjętymi staraniami o wyniesienie biskupa na ołtarze. Dnia 9 lutego 2010 roku biskup toruński Andrzej Suski powołał Komisję Historyczną, której zadaniem było przeprowadzenie szczegółowej kwerendy źródłowej dotyczącej osoby biskupa Szelążka i przygotowanie materiałów do procesu beatyfikacyjnego. Jej skład tworzyli: s. dr Beniamina Karwowska, dk. prof. Waldemar Rozynkowski oraz dr hab. Leszek Zygner. Tego samego dnia biskup toruński wręczył także dekret zatwierdzający postulatora procesu beatyfikacyjnego, którym została s. Hiacynta Augustynowicz ze Zgromadzenia Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus.
Podjęte na szeroką skalę poszukiwania rozproszonych źródeł pozwoliły zebrać bogaty materiał, przechowywany w licznych archiwach, muzeach oraz bibliotekach zarówno w Polsce jak i poza granicami naszego kraju. Został on zgromadzony oraz opracowany w Archiwum Generalnym Zgromadzenia Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Podkowie Leśnej. To w znacznym stopniu dzięki tym materiałom archiwalnym mogły powstawać, w ostatnich latach, dziesiątki tekstów poświęconych osobie biskupa łuckiego, w tym liczne teksty historyczne. Trzeba jednak nadmienić, że jak do tej pory nie powstała wyczerpująca biografia ukazująca całe życie biskupa Adolfa Piotra Szelążka. Poza tym wiele wątków szczegółowych dotyczących życia oraz posługi biskupa oczekuje na swoje zainteresowanie badawcze.
Pośród osób zajmujących się historią życia, posługą, działalnością naukową oraz duchowością biskupa Adolfa Piotra Szelążka należy wymienić przede wszystkim: Marię Dębowską, ks. Mariana Grzybowskiego, s. Beniaminę Karwowską, Leona Popka, dk. Waldemara Rozynkowskiego, Annę Tomasik oraz Leszka Zygnera .
Zauważalne w ostatnich latach większe zainteresowanie osobą Sługi Bożego związane jest także z tym, że coraz więcej osób posiada łatwiejszy dostęp do tekstów biskupa. Dzieje się to między innymi za sprawą edycji jego pism. Na uwagę zasługują przede wszystkim opublikowane dwa tomy pism Sługi Bożego biskupa A.P. Szelążka, które do druku przygotowali: s. Hiacynta Augustynowicz oraz dk. Waldemar Rozynkowski. Pierwszy z tomów prezentuje różne teksty biskupa dotyczące jego duchowych związków ze św. Teresą od Dzieciątka Jezus, drugi natomiast zawiera listy pasterskie ordynariusza łuckiego .
Celem powstania niniejszej publikacji jest próba syntetycznego przybliżenia ostatniego okresu życia Sługi Bożego, który spędził on pod Toruniem, w niewielkiej miejscowości Zamek Bierzgłowski. Jak do tej pory brakowało pełniejszego opracowania poświęconego właśnie temu okresowi życia biskupa. Nie oznacza to oczywiście, że w dotychczasowej literaturze brakuje opracowań podejmujących trzy ostatnie lata życia Sługi Bożego. Są one odnotowywane przez przywołanych wyżej autorów, szczególnie przez piszącego te słowa. Należy jednak zwrócić uwagę na to, że przez lata ostatni okres, ten na wygnaniu, był opracowany najskromniej.
Odwołanie się do bierzgłowskiego okresu życia Sługi Bożego jest niezwykle ważne. To przecież miejscowości Zamek Bierzgłowski oraz Toruń są wyjątkowe zarówno w biografii biskupa, jak i w pamięci o jego osobie i przeradzają się w miejsca jego kultu.
Niniejsza publikacja składa się z pięciu rozdziałów. W pierwszym dokonano prezentacji biogramu Sługi Bożego do maja 1946 roku. Stanowi on tylko zarys bogatego życia biskupa, który nie zapominajmy, pojawiając się w okolicach Torunia, liczył już przeszło 81 lat. W kolejnym rozdziale omówiono starania o uwolnienie biskupa z więzienia oraz jego drogę z Kijowa, przez Lwów, Przemyśl, Kielce, Warszawę, Toruń do Zamku Bierzgłowskiego. W rozdziale trzecim dokonano ogólnej charakterystyki życia, posługi oraz aktywności biskupa na wygnaniu. W czwartym rozdziale omówiono ostatnie dni życia, chorobę, moment śmierci oraz pogrzeb Sługi Bożego.
Niezwykle ważny jest w pracy ostatni, piąty rozdział. Dokonano w nim bowiem pierwszej próby syntetycznego ujęcia zagadnienia pamięci o biskupie łuckim. Jest on ważny z kilku powodów. Po pierwsze pokazuje ciągłą i żywotną pamięć o biskupie, od momentu jego śmierci. Na przestrzeni minionych kilkudziesięciu lat, od śmierci biskupa, pamięć ta nigdy nie wygasła. Poza tym widzimy, że była ona pielęgnowana w różnych środowiskach. Wreszcie, ostatnie lata pokazują nam, że pamięć oraz swoiste dziedzictwo Sługi Bożego inspirują coraz więcej osób.
W książce często odwołujemy się bezpośrednio do słów samego biskupa, jak i do słów osób, które go wspominały. Stąd w pracy znajdziemy wiele cytatów źródłowych. Mamy nadzieję, że taka właśnie perspektywa badawcza pozwoliła dotknąć ważnej odsłony życia Sługi Bożego, widzianej od strony jego życia wewnętrznego.
Mam również nadzieję, że niniejsza praca nie tylko przybliży szerszemu gronu odbiorców mało znane fragmenty z życia biskupa łuckiego, ale również przyczyni się do podtrzymania pamięci o Słudze Bożym w miejscach, w których spędził on ostatnie lata swojego życia. |