Abstrakt:
Filozofia rozwijała się w Polsce zawsze w łączności z filozofią europejską i reagowała na bodźce filozofii światowej. Polscy filozofowie utrzymywali (i utrzymują) ścisłe kontakty z ośrodkami za granicą. Dość przypomnieć tu kilka nazwisk z niedawnej przeszłości: Abramowski studiuje w Szwajcarii i publikuje po francusku, Chwistek studiuje we Francji i publikuje po angielsku, Leśniewski publikuje po niemiecku, Łukasiewicz studiuje u Meinonga i publikuje po angielsku, niemiecku, francusku. To tylko przykłady, które można oczywiście mnożyć. Czasem te związki z zagranicą są tak silne, iż niektóre podręczniki nie mają jasności jeśli chodzi o na-rodowość myśliciela. I tu tylko dwa przykłady: w Gumplowiczu widzi się często myśliciela austriackiego, w Bocheńskim filozofa szwajcarskiego. Niekiedy ów związek jest też tak silny, iż niektóre prace, chociaż pisane przez Polaków, to jednak wymagają wysiłku tłumacza, aby przełożyć je na język polski (Ingarden), niektóre zaś do dzisiaj nie są tłumaczone (Struve).