This article focuses on the presentation of the origins of Polish antitrust law and its first authorities: Cartel Court and the Minister of Industry and Trade. Further attention has been devoted to the issue of the contemporary model of competition in Poland. Particular emphasis has been placed on the status of the antitrust authority and the question of its political neutrality. Despite the introduction of the President of the OCCP election by open competition and providing its guarantees of independence in 2000, seven years later legislator returned to the previous solutions. The present regulation does not allow to a complete separation of antitrust office from the current government's policy. Only full independence would secure interests of all, allow for the realization of the system based on competition and would leave no room for political interference by successive Polish governments. Leaving such weighty issues in the mainstream of the current policy is too much risk and for which – in the light of the theory and practice of competition – there is no justification.
Artykuł koncentruje się na przedstawieniu genezy polskiego prawa antykartelowego i działalności pierwszych organów antymonopolowych: Sądu Kartelowego i Ministra Przemysłu i Handlu. Dalsze uwagi poświęcone zostały zagadnieniu współczesnego modelu ochrony konkurencji w Polsce. Szczególny nacisk został położony na status organu antymonopolowego i kwestię jego politycznej neutralności. Pomimo wprowadzenia w 2000 r. wyboru Prezesa UOKiK w drodze konkursu i wyposażenia go w ustawowe gwarancje niezależności, siedem lat później powrócono do wcześniejszych rozwiązań. Obecna regulacja nie pozwala na całkowite oderwanie organu antymonopolowego od bieżącej polityki rządu. Tylko zaś pełna niezależność zabezpieczyłaby interesy ogółu, pozwoliłaby na urzeczywistnienie ustroju opartego na konkurencji i nie pozostawiłaby miejsca dla politycznych ingerencji kolejnych ekip rządowych. Utrzymanie tak ważkiej kwestii w nurcie bieżącej polityki stanowi zbyt duże ryzyko i – w świetle teorii i praktyki konkurencji – nie ma żadnego uzasadnienia.