Abstrakt:
Zagadnienie, którym chcemy się zająć, dotyczy nie tylko diakonów stałych. Szczególnie teraz, zdając sobie sprawę ze zmniejszającą się liczbą powołań kapłańskich w całej Polsce, czy powołań do stanu zakonnego (mężczyzn i kobiet). Jak wiemy wskazuje się na przyczyny tego stanu rzeczy na wiele uwarunkowań. Wydaje się, że jedną z ważnych przyczyn, a to przekonanie podnoszą nasi bracia protestanci, jest brak ojca w wychowaniu dziecka. Inni podnoszą panujący nie tylko w wychowaniu szkolnym, ale także w realizacji zbawczej posługi Kościoła trend indywidualizmu lub indywidualizacji, tak bardzo charakterystycznych dla postmodernizmu .
Uwagę naszą skoncentrujemy jednak na powołaniu do diakonatu stałego i odpowiedzialności za powołania diakońskie ich wspólnot pochodzenia. Jesteśmy przekonani, że te refleksje i uwagi poczynione w odniesieniu do diakona stałego, będzie można także odnieść do innych powołań i wezwań w Kościele. Jednakże, by do takiej świadomości mogło dojść, to, przywołując stwierdzenie św. Jana Pawła II wspólnoty pochodzenia diakonów stałych powinna charakteryzować miłość Kościoła, świadcząca o odpowiedzialności za niego.