Abstrakt:
Powszechnie przyjmuje się, że jednym z owoców Soboru Watykańskiego II było powstawanie szeregu nowych ruchów katolickich gromadzących wiernych. Myślimy tu głównie o wiernych świeckich, gdyż to do nich są one głównie adresowane, jednak nie możemy zapominać, że ich uczestnikami są także kapłani oraz osoby zakonne. Chociaż żaden z dekretów soborowych nie powoływał do istnienia przywołanych rzeczywistości, to jednak właśnie z Kościołem wprowadzającym postanowienia soborowe wiązany jest kolejny rozdział w historii zrzeszeń katolickich. Przemawiają za tym bardzo konkretne fakty, przede wszystkim czas ich powstania. Trudno bowiem uznać za dzieła przypadku zarówno ich początki, jak i dynamiczny rozwój, które zbiegły się w czasie z nową soborową interpretacją miejsca świeckich w Kościele. Nauczanie soborowe było niewątpliwie źródłem inspiracji dla powstania nowych oraz rozwoju funkcjonujących od lat czy pokoleń ruchów katolickich gromadzących wiernych świeckich .
Omawianemu zagadnieniu chcemy się przyjrzeć w kontekście wybranego terytorium. Badaniami objęto diecezję chełmińską, a dokładnie jej południową część, która od dnia 25 III 1992 roku znalazła się w granicach nowo powstałej diecezji toruńskiej. Dotykamy tu więc historii ruchów w dwóch diecezjach, jednak na jednym obszarze, dokładnie chodzi tu przede wszystkim o teren ziemi chełmińskiej.
Niniejszy artykuł składa się z trzech części. W pierwszej odwołamy się do sytuacji Kościoła w Polsce, w tym i diecezji chełmińskiej po II wojnie światowej. Przypomnienie faktów politycznych wydaje się być niezbędnym, aby lepiej zrozumieć także procesy zachodzące w Kościele w okresie wprowadzania reform Soboru Watykańskiego II. Następnie przybliżymy historię wybranych ruchów i stowarzyszeń, które powstawały zarówno przed 1992 rokiem, jak i po nim. Mówiąc o ruchach mamy na myśli przede wszystkim rzeczywistość dodatkowej obecności wiernych świeckich, gromadzących się w grupach i wspólnotach, poza niedzielną Eucharystią. Przywołane kryterium jest oczywiście jakimś uproszczeniem, ale czyż nie tak właśnie patrzymy często na grupy gromadzące się w parafiach (czasami w innych miejscach)- ich członkowie spotykają się dodatkowo poza niedzielną liturgią . W ostatniej części przedstawimy kilka wniosków, które nasuwają się po charakterystyce przywołanych zrzeszeń.