Abstrakt:
Na początku listopada 2009 roku minęła kolejna 60-ta rocznica, przybycia do Złoczewa, a tym samym i do Polski, mniszek kamedułek. W porównaniu z męską gałęzią zakonu historia mniszek w Polsce jest bardzo skromna. Kameduli wpisali się przecież już w początki chrystianizacji ziem polskich, i co prawda z przerwami, istnieją do dnia dzisiejszego. Jakże inaczej sytuacja przedstawia się w odniesieniu do mniszek kamedułek. Jednak i one doczekały się swoich okrągłych rocznic.
Każda rocznica staje się okazją do podziękowania Bogu, różnym dobrodziejom i fundatorom, a także samej wspólnocie monastycznej za miniony czas. Spoglądając na to, co się wydarzyło, można dokonywać także pewnych podsumowań, uczynić swoisty rachunek sumienia.
Niniejsza książka ma się stać pamiątką, śladem minionych 60 lat pobytu mniszek kamedułek w Polsce. Taki ślad potrzebny jest, być może nie tyle samym mniszkom, ile tym, którzy się z nimi stykają. Może ona trochę pomóc poznać i zrozumieć rzeczywistość życia mniszego.
Książka ta jest także formą podziękowania autora i jego rodziny za wszelkie dobro, które otrzymaliśmy od mniszek kamedułek. Wspólnotę poznałem dzięki pochodzącemu ze Złoczewa śp. ks. Wojciechowi Sowie (1956-2007). Z nim to właśnie bywałem bardzo często w gościnnych murach złoczewskiego klasztoru. Ks. Wojciech wielokrotnie wspominał, że wzrastał w cieniu kamedułek. Wspólnie z nim przygotowywałem do wydania książkę, która była pokłosiem Jubileuszu 50 lat pobytu mniszek w Złoczewie, który miał miejsce w 1999 roku. Chciałbym także w ten sposób wyrazić Bogu wdzięczność za osobę tego kapłana i prosić, aby przyjął go do Swojego Domu.
Jak do tej pory klasztor złoczewski nie doczekał się wyczerpującego opracowania historycznego. W ostatnich latach możemy jednak zauważyć więcej publikacji o mniszkach złoczewskich. Są to przede wszystkim publikacje prasowe, ale nie tylko. Na szczególną uwagę zasługuje zbiór artykułów wydany jako pokłosie obchodzonego przez mniszki Jubileuszu 50-lecia pobytu w Złoczewie.
Książka składa się zasadniczo z dwóch części. W pierwszych trzech rozdziałach odwołano się do historii kamedułek w Polsce, przede wszystkim do dziejów wspólnoty złoczewskiej, jednak nie tylko. Nowy rozdział w historii kamedułek w Polsce związany jest na pewno z 1997 rokiem, kiedy to powstała nowa fundacja mniszek, w miejscowości Tyszowce (niedaleko Zamościa). Ta część została oparta przede wszystkim na materiale archiwalnym przechowywanym w Archiwum Klasztoru Mniszek Kamedułek.
Drugą część tworzą różne teksty, których zadaniem jest przybliżenie duchowości, charyzmatu i codzienności wspólnoty monastycznej. Nie zapominajmy, że dotykamy wspólnoty klauzurowej, której głównym zadaniem jest oddawanie chwały Bogu, zwłaszcza poprzez wspólną modlitwę liturgiczną oraz wypraszanie potrzebnych łask dla Kościoła, świata i konkretnych osób. Tę część otwiera tekst (wywiad) Tadeusza Pulcyna, który opisuje życie wspólnoty mniszek pod opieką Złoczewskiej Pani. Wydaje się, że ta część książki może posłużyć, jako źródło refleksji nad życiem mniszek. Może stać się także zachętą do skorzystania z możliwości pobytu w domu rekolekcyjnym – Pustelni św. Romualda w Złoczewie, który stanowi cześć kompleksu klasztornego. Warto tu przyjechać, aby zaznać ciszy i samotności, które są charyzmatem wspólnoty kamedulskiej, rozlewającym się na przybywających gości.