The term “culture” has various meanings and is being interpreted diversely by representatives of distinct sciences. Its complexity makes it hard to define in a precise way and to specify its scope. Yet, it derives the message which becomes all the more crucial, namely that cultural education is one of the most difficult and pivotal challenges in the times of globalization, huge migrations and proceeding individualization. Intercultural education is nowadays a fundamental task of adult education. The article aims at the ambivalence of cultural messages in public life, reaching for specified examples: “memorials”. It poses questions on the need for and essence of specific didactics of cultural memory and the up to now academic output in this field.
Termin „kultura” jest wieloznaczny i w różnoraki sposób interpretowany przez przedstawicieli różnych nauk. Jego kompleksowość sprawia, że trudno go ująć definicyjnie i sprecyzować jego kontury. Tymczasem zawarte w nim przesłanie staje się coraz bardziej istotne: edukacja kulturalna należy w czasach globalizacji, wielkich migracji i postępującej indywidualizacji do najtrudniejszych i najbardziej palących wyzwań. Artykuł mierzy się z ambiwalencją przekazu kulturowego w przestrzeni publicznej, sięgając do przykładu muzeów jako „miejsc pamięci”. Padają pytania o potrzebę i istotę specyficznej dydaktyki przekazu pamięci kulturowej i dotychczasowy dorobek nauki w tej dziedzinie. W części teoretycznej, na którą składają się podrozdziały dotyczące kultury i edukacji, edukacji w dziedzinie kultury, pedagogiki kultury oraz przekazu kultury, pojawiają się rozważania na temat specyficznych uwarunkowań procesów przyswajania kultury w czasach gwałtownego przenikania kultur i silnego zróżnicowania kulturowego społeczeństw. Autorzy wypowiadają się za zaniechaniem w dziedzinie edukacji kulturalnej dorosłych wszelkiego działania utożsamianego z wychowaniem, które w przypadku osób dorosłych może wywołać skutki odmienne od zamierzonych. Podkreślają jednocześnie, iż z założeń wychowawczych jest w edukacji kulturalnej dorosłych akceptowalna i pożądana jedynie troska o etykę i moralność, o wartości humanitarne, jak: solidarność międzyludzka, poszanowanie godności człowieka czy akceptacja dla inności. Oferta edukacji kulturalnej będzie tym bardziej efektywna, im mniej będzie w niej autorytaryzmu, sugestii czy prób narzucenia określonej interpretacji fenomenów kultury, im więcej natomiast przestrzeni dla subiektywnych odczuć i przemyśleń jej odbiorców. Zrozumienie – jedna z podstawowych kategorii pedagogiki kultury – umożliwia jednostce świadomą refleksję nad własną egzystencją i stanowi warunek jej emancypacji. Zrozumienie siebie i zrozumienie świata to główne cele edukacji. Zresztą pytania o cele wychowawcze edukacji kulturalnej czy pedagogiki kultury zawsze już budziły wątpliwości. Specyfika artefaktów kultury polega bowiem na ich wieloznaczności, prowokującej subiektywne interpretacje, wymykające się wszelkim próbom unifikacji. Akceptacja tej wieloznaczności koresponduje w znacznie większym stopniu z indywidualnym procesem uczenia się jednostek niż z góry określonymi celami wychowawczymi czy pedagogicznymi. Dlatego też dyskusja wokół edukacji kulturalnej posługuje się terminem „przekaz” w odniesieniu do nauczania i pedagogiki oraz pojęciami „przyswajać’, „asymilować”, „nabywać wiedzę” w kontekście uczących się osób. W tym sensie procesy uczenia się bazują na konstruktywistycznej przesłance, głoszącej, iż każda jednostka samodzielnie konstruuje swój świat, dobierając odpowiednie ku temu narzędzia i we własnym zakresie decydując, jakie treści ostatecznie „przyswoi” i „zachowa”. W odniesieniu do „przekazu kultury” czy inaczej „mediacji kulturalnej” zasadzie tej przypada kluczowe znaczenie. Mediacja kulturalna umożliwia jej przyswojenie, ale nie określa jednoznacznych celów pedagogicznych. Relacja między mediacją a jej przyswajaniem jest zatem otwarta, podlega negocjacji i twórczemu projektowaniu. Mediacja kulturalna dotyczy oferty, która może, choć nie musi spotkać się z akceptacją. Ten związek między podmiotem a przedmiotem w pełni wpisuje się w istotę kultury i edukacji w dziedzinie kultury. Jedną z przykładowych form przekazu, bazujących na zasadzie konstruktywnego przyswajania, może być „aranżacja uczenia się”, która zawiera zarówno element nauczania, aranżacji, uporządkowania, ustawienia, ułożenia, jak i – przede wszystkim – uczenia się w wyniku decyzji o zapoznaniu się z ofertą i przyswojenia jej treści. Mediacja kulturalna w przestrzeni publicznej – w drugiej części artykułu mowa jest o muzeach – zdana jest na tego rodzaju pomoc dydaktyczną. Autorzy nawiązują do myśli Pierra Nory, prekursora badań nad „miejscami pamięci”, który widział w nich zinstytucjonalizowaną formę zbiorowych wspomnień przeszłości. W wartości zabytku czy – inaczej – w jego znaczeniu kulturowym i aurze płynącej z autentyczności tkwi siła symboliczna, umożliwiająca odbiorcy poznanie i zrozumienie (własną interpretację) tradycji kulturowej miejsca i czasów, które je stworzyły. I, choć dydaktyka miejsc pamięci nie jest już dziś niezapisaną kartą, autorzy głoszą tezę, iż pedagogiczno-dydaktyczna refleksja o „miejscach pamięci”, zwłaszcza w kontekście procesów uczenia się ludzi dorosłych, zasługuje na znacznie żywsze zainteresowanie badaczy. Pomnik czy muzeum samo w sobie nie ma wartości edukacyjnej; potrzebna jest mediacja kulturalna niosąca przesłanie; potrzebna jest współpraca między tymi, którzy pielęgnują zabytek i tymi, którzy potrafią wyartykułować jego przesłanie, odpowiadając na pytania, co czyni z danego obiektu zabytek kultury, co stanowi o jego wyjątkowości, jaką rolę odgrywał niegdyś, jakie znaczenie przypada mu współcześnie, co przesądza o tym, że jest dziedzictwem kulturowym. Chodzi zatem o szeroko zakrojoną współpracę, o sieć integrującą programy polityczno oświatowe, dyskursy dydaktyczne, pomysły architektoniczne, plany finansowe, strategie instytucji i inne działania, możliwie jak największej liczby partnerów społecznych. W artykule problematyka przekazu symbolicznych i metaforycznych znaczeń „miejsc pamięci” uwidoczniona jest na przykładzie domów urodzin Franza Kafki, Zygmunta Freuda, Ludwiga van Beethovena, Mikołaja Kopernika i Gottfrieda Wilhelma Klopstocka. Miejsca te łączy kilka elementów: otwartość na zwiedzających, magiczna symbolika, zbiorowa pamięć i nieformalne uczenie się sytuacyjne czy okazjonalne, także nie całkiem profesjonalne, wykorzystanie ich potencjału edukacyjnego. Tymczasem za koniecznością pogłębienia refleksji pedagogicznej, w tym zwłaszcza doskonaleniem dydaktyki miejsc pamięci, przemawia najdobitniej znaczenie, jakie odgrywają one (i mogą odegrać) w procesie budowania pamięci zbiorowej. A jest to zadanie niemałej wagi w dobie wielkich światowych migracji i przenikania kultur.