Abstrakt:
Cesare Beccaria w swoim dziele „O przestępstwach i karach” otwarcie poruszył tę kwestię zadając pytanie „czy w kraju mającym rząd dobrze zorganizowany kara śmierci jest karą rzeczywiście pożyteczną i sprawiedliwą”. Jeżeli przyjąć, że teoria umowy społecznej jest pewnym idealnym (modelowym) ujęciem procesu ustanawiania sprawiedliwej konstytucji, to pytanie Beccarii wiąże się z kwestią, czy kara śmierci może być elementem ustroju legitymizowanego za pomocą teorii umowy społecznej? Beccaria łączy argumentację wykorzystującą teorię umowy społecznej z utylitaryzmem. Stwierdzenie nieużyteczności danej kary, tj. że nie przyczyniania się do szczęścia możliwie największej liczby ludzi, pociąga za sobą stwierdzenie jej niesprawiedliwości, albowiem tego typu kary jednostki nie mogłyby uznać za uzasadnioną i akceptowalną. Przyjęcie zasady użyteczności nie oznacza odrzucenia zasady winy. Wydaje się, że Beccaria antycypował uwydatnione przez H. L. A. Harta i J. Rawlsa rozróżnienie zasady usprawiedliwiającej określony system i zasady funkcjonującej w ramach tego systemu. Pierwsza zasada wyznaczałaby cel, natomiast druga stanowiłaby regułę dystrybucji. Jeżeli przyjąć, że utylitaryzm stanowi zasadę usprawiedliwiającą kary z uwagi na wspieranie interesu społecznego, natomiast retrybutywizm zasadę uzależniającą karę od zawinionego czynu sprawcy, a jej rozmiar proporcjonalnie do wagi tego czynu, to utylitaryzm stanowiłby zasadę określającą cel działania systemu, natomiast retrybutywizm zasadę dystrybucji stosowaną w jego ramach. Beccaria dowodził, że kara śmierci jest niezgodna z koncepcją umowy społecznej oraz nie stanowi kary o bezsprzecznej użyteczności. Przekazanie w akcie umowy społecznej państwu kompetencji do decydowania o życiu ludzkim stanowi zbyt wygórowaną cenę za bezpieczeństwo. Dodatkowo rodzić może negatywne skutki, gdy państwo jej nadużywa. Zamiast przyczyniać się do poprawy praworządności i zapewniania bezpieczeństwa, prowadzić może do stanu przeciwnego: zdziczenia obyczajów i zagrożenia ze strony państwa.