Abstrakt:
Samoświadomość grup społecznych, ale i samoświadomość jednostki, jest w dominującym zakresie tworzona na drodze społecznych interakcji i uwewnętrzniania różnorodnych elementów systemu kulturowego. Stanowi więc ona w dużym zakresie produkt społecznych uwarunkowań. Nasza zdroworozsądkowa wiedza (a być może, gdyby akceptować. tzw. mocną wersję socjologii wiedzy, wiedza każdego niemal rodzaju) jest więc zakorzeniona w praktykach grupowych. Jej zdobywanie i uczestnictwo w jej strukturach i treściach jest de
facto przejawem różnorodnych procesów poznawczych. Te z kolei podlegają różnorodnym aktom poznawczym, w skład których wchodzą przekonania, osądzanie, myślenie, wnioskowanie, pamięć, intuicja, percepcja, zmysły itp. oraz wynik owych aktów jakim jest mniej lub bardziej wewnętrznie spójny system twierdzeń o świecie lub o jego fragmentach. Religia pośród wielu innych systemowych sposobów opisu świata posiada mocą swojej logiki i społecznego zakorzenienia w kulturze ludzkiej jedną z najsilniejszych zdolności warunkowania i kształtowania specyfiki ludzkiego poznania. To właśnie ona w wielu przypadkach decyduje o najgłębiej i najsilniej akceptowanych przez nas przekonaniach co do natury świata, charakteru jego dynamiki, czy wręcz jego naturze teleologicznej.
Religia i wiara połączone są ze sobą jakąś wyjątkową i specyficzną więzią. Choć sama wiara w jakiś swych najbardziej rudymentarnych formach zapewne może obejść się bez religii jako jej zewnętrznego i organizującego aspektu, o tyle sama religia by nadal być za taką traktowana nie może się wyzbyć wierzeń. W swych najgłębszych podstawach wespół religia i wiara dotykają czy zbliżają się do jakiejś tajemnicy, która wymyka się zadowalającemu opisowi większości dyskursów analitycznych. Wyznacza owa wiara jakąś granicę dla namysłu ludzkiego, która jednakże bywa przekraczana przez niektórych w ludzkim doświadczeniu, gdzie zetknąć możemy się z przekraczaniem własnej ograniczoności istnienia, z tym co nie przynależy do porządku "oswojonych" sfer naszej rzeczywistości.